* Wakacyjna przygoda *
Czy to dzieci, czy motylki ?
Spójrzmy na nie choć przez chwilkę.
Rysio z Olą, Ola z Rysiem
Zachwycają nie od dzisiaj.
Roześmiani, zabiegani,
każdym dniem oczarowani.
Kociakami i biedronką
co sukienkę w kropki ma.
I kozaczkiem pod sosenką,
i tym świerszczem co tak gra.
Tak radośnie, tak beztrosko,
magia wokół nas.
Oczy pełne blasku,
oczy pełne gwiazd...
Poczytajmy dziś książeczkę
na dobranoc tę bajeczkę,
Z marzeniami pięknych snów
o makowej panieneczce.
Naszych zabaw dobiegł czas,
umykają miłe chwilki,
Pozostają fotografie
na nich wdzięczne dwa motylki.
Ty mnie pytasz...i ja pytam cię...
czy jeszcze kiedyś spotkamy się ?
Komentarze (9)
Tak ładnie,tak lekko,że przez chwilę byłem tym
Rysiem.Pozdrowienia.
Ładny wiersz, budzi wyobraźnię i wspomnienia.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)
Ładnie ,wesoło i radośnie.Pozdrawiam.
miły powrót do lat dzieciństwa
Ładnie, wesoło choć z nutką żalu... Kłaniam się :))
Bardzo fajnie, tak lekko i miło! Pozdrawiam!
radosny wiersz milo było przeczytać pozdrawiam
fajny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Witam z uśmiechem i wspomnieniami z wakacyjnej
przygody radosnych pierwszoklasistów . Pozdrawiam i
życzę miłego dnia :)