Wakacyjny wierszyk
Kiedy letnie słonko wstaje,
to z radością witam dzień.
Ptaki w lesie już śpiewają,
więc wraz z nimi cieszę się.
Nero śpi na trawie smacznie,
bo stróżował całą noc.
Śrubka głodna mleczko pije,
miauczy potem jak to kot.
Kogut Piejak kukuryka,
chwaląc się, że pierwszy wstał.
Goni kury do roboty,
Staś chce na śniadanie jaj.
Indyk Duduś po podwórku
dumnie swą wypina pierś.
Nie wie jeszcze, że na obiad
dziś rodzina chce go zjeść.
Z dala słychać rżenie koni,
po padoku raźnie mkną.
Jak tu się nie cieszyć latem
gdy radości tyle w krąg.
Ps
Dzisiaj w nocy zniknął Nero,
- co z tym pieskiem nie jest tak?
Może gonił psa lub kota,
dobrych manier wciąż mu brak.
Pies się znalazł oczywiście,
lecz pominę w wierszu że,
jeszcze gania za zwierzyną,
młody, ciągle uczy się.
(po wakacjach z wnukami powoli wracam do dawnej rzeczywistości)
Komentarze (43)
Bardzo mi się podoba Twój wakacyjny wierszyk :)))
Serdeczne dzięki za czytanie i komentarze
Kocham zwierzęta, a w Twoim wierszu tyle ich
występuje.
Każde jest godne uwagi.
Pięknie.
miło było wrócić myślami do sielskości, tutaj czas się
zatrzymał razem z uśmiechami,
zostawiam serdeczności:)
Wesoło u Ciebie tak trzymać:)pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki Sławku za korektę. Liczę, że i w następnym coś
znajdziesz. Z boku lepiej widać, a zaraz wrzucę
jeszcze jeden z tej serii.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Dziękuję za korekturę. Znalazłem jeszcze coś,
mianowicie zmieniony szyk zdania. W miarę możliwości
nie powinno się zamieniać kolejności (najpierw
podmiot, potem orzeczenie) w zdaniu. Dlatego proponuję
następującą zmianę.
„dziś rodzina chce go zjeść.”
Ale to jest Twój wiersz, zrobisz jak zechcesz.
Dziękuję serdecznie nowym gościom za komentarze.
Miłego popołudnia.
Bardzo fajny, wakacyjny wiersz Teresko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wakacje na wsi:) jak się domyślam:)
Piękny obraz:)
Pozdrawiam:)
wakacje, wakacje...i po wakacjach...wszystko co dobre
szybko się kończy :) fajny wierszyk Teresko przywołał
uśmiech :) pozdrawiam :)
Witaj Tereniu,:)
Tak, wakacje minęły, ale zostaną piękne wspomnienia i
obrazy, tak jak w tym sympatucznym wierszu.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Olu, Tobie też dziękuję za wizytę. Wizyta na wsi po
roku lockdownu w mieście jest odpoczynkiem dla duszy i
ciała.
Pozdrawiam
Tereniu, przepiękny wiersz, który pozwala na odrobinę
marzeń?
Lato nieuchronnie kończy się, a ten wiersz sprawia, że
czytając go uśmiechałam się:)
Takie sielskie życie na wsi tylko pozazdrościć:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Amarok, Marcepani, Wam też dziękuję za czytanie moich
wierszyków. Miłej nocki