Walc troche gorzki
Szacun za przeczytanie
Walc trochę gorzki, ale ku pokrzepieniu
Alśmy marnie udali się Bogu
Choćby w równaniu do kotów
By z niskich przyczyn wszcząć tyle wojen
Trzeba nielada idiotów
Wojny w zatokach, wojny futbolowe
światowe przecież dwie byly
Wojny kawowe i narkotykowe
Nawet dwie róze walczyly
Tak mamy śliczną nasza mamę Ziemię
Chociaż juz robi bokami
Serce jaskólki ty co widzisz wszystko
Zmiłuj się, zlituj nad nami
Pani Wislawa, mądra matka kotów
Ciagle nam o tym tworzyla
Zamiast modlitew uczmy sie jej wierszy
Po to nam je zostawiła
Acz moglibyśmy też cos pozostawić
Gwarantowaną ochronę
Lasom,zwięrzetom, wodzie , powietrzu
Chronić jak dzieci i zonę
Kochajmy bardziej poetyczne strofy
Moze się coś w nas obudzi
Tak jak chciał Wojciech- poeta niezlomny
Postawmy stracha na ludzi.
już jest pozamiatane, chyba
Komentarze (8)
Dzięki Panie B, oceny z Pańskiej ręki
to zaszczyt, bo Pan wie co to poezja,
z Pańskich wierszy to wynika.
szacun
Z duzym podobaniem dla refleksji.
Zatem szacun!
No cóż nie jesteśmy idealni, ale widocznie Bóg tak
chciał ;)
Pozdrawiam Jou :)
ciekawie i z refleksja
pozdrawiam
walc gorzki ale temat ważki - witaj na Beju
Autor ma zacięcie hip-hopowe.
To rzadkie po 70 ;)
idealnie- byłoby nudno Bogu.
Myślę, że jednak udaliśmy się.
Bo gdyby Bóg chciał byśmy idealni byli- stworzyłby nas
takimi.
A On kocha nas takimi jakimi jesteśmy- nieidealni.