Walczę więc jestem
A kiedy się budzimy rano,
wskrzeszamy w sobie motywację,
by przeżyć dzień nader starannie;
z godnością, w walce.
Chcąc celebrować każdą chwilę,
trzeba się bardzo skupić w sobie.
Jak błyski flesza ja - przeminę.
W sens walk nie wątpię.
Komentarze (53)
Walcz dziewczyno i wstawaj o świcie każdego dnia:)
Pozdrawiam:)
Dzięki piękne za refleksje.
Pozrawiam świątecznie:)
Oto jest MOC! - nie wątpić w sens - walczyć! - to duży
dar.
Wiersz z podobaniem.
Pozdrawiam serdecznie:))
Bez walki nie ma zwycięstwa które smakuje najbardziej.
Pozdrawiam Małgosiu paa :))
Dobry, ciekawy wiersz.
Miłego dnia Mms-ku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Interesujący
Pozdr
b.ciekawe
ciepło pozdrawiam :)
Każdy ranek wyzwaniem. Przemawia do mnie :) Pozdrawiam
serdecznie
Dobry wiersz, walczyć trzeba do ostatniego tchnienia -
zawsze warto! Pozdrawiam ciepło Małgosiu:-)
bardzo dobry refleksyjny przekaz ... nie można
poddawać się trzeba walczyć:-)
pozdrawiam
Do wykorzystania...
+ Pozdrawiam
nie bój nie bój flesze przyjdą aż cie oczy zabolę a
kostki pościerasz o czerwony dywan popularności
Za Magdą.
Pozdrawiam :)
Nie poddawaj się Małgosiu...
Pozdrawiam serdecznie:)
Walczyć trzeba do końca,do ostatniego
oddechu.Pozdrawiam.