walentynkowy patronat
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
wkrótce Walenty już w kalendarzu
po mojej głowie myśli wciąż łażą
gdy ze świętymi w niebie obcujesz
to powiedz komu dziś patronujesz
w parafii której kiedyś mieszkałem
mały kościółek co doń chadzałem
w ołtarzu piękny obraz świętego
dobrze myślicie – tak Walentego!
do niego chorzy tam się modlili
wota dziękczynne też zostawili
to patron chorych, Święty Walenty
no i w tym celu do nieba wzięty
a teraz patrzcie co się tu dzieje
ja nie rozumiem - lub się starzeję
tendencja której ja nie pojmuję
swój wizerunek każdy farbuje
każdy upiększa co tylko trzeba
czyżby dotarła moda do nieba
i nasz Walenty by być lubiany
zmienił patronat na zakochanych
czy to załatwił tak grzecznie, miło
może łapówkę dać trzeba było
bo sami wiecie kto jest na przedzie
ten co smaruje więc szybciej jedzie
no a w kościele niech mi ktoś powie
mam się o miłość modlić, czy zdrowie
jedno i drugie w życiu potrzebne
lecz chcieć za dużo to nadaremne
natchnął mnie święty myślą tak miłą
co robić by się wszystko zgodziło
a jak to zrobić to zaraz powiem
trzeba się kochać to będzie zdrowie
więc się kochajmy starsi i młodzi
kochanie nigdy nam nie zaszkodzi
a więc do dzieła panie , panowie
dbajmy codziennie o nasze zdrowie.
Tomek Tyszka 11 02 2012 Hull
Komentarze (29)
Miłość zamyka na klucz apteki.
Lepiej od cukru potrafi krzepić:)))
bo zdrowy człowiek ma zdrowe myśli i czasem miłość
sobie wyśni, pozdrawiam
Miłośc jest lekiem na całe zło - ważne miłosne
przesłanie podałeś jak na tacy :)
Pozdrawiam walentynkowo!
TOMKU - Walentynkowo z super przesłaniem - pozdrawiam
Tomku świetna rada a więc do dzieła
pozdrawiam cieplutko:)
Tomeczku jak zawsze wspaniale :)
św Walenty jest oczarowany Twoim wierszem :)
Pozdrawiam pogodnie :)
Jak miło
Dobre, nawet bardzo przeslanie:)
od dziś do niego też modły zanoszę i najgoręcej o
zdrowie poproszę:)
"Święty Walenty był wzywany jako orędownik podczas
ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji" - a
zakochanie czyż nie jest stanem bogatym w te objawy?
:))))
:-) bardzo dobre przesłanie :-) a Św. Walenty jest
faktycznie patronem chorych, zwłaszcza umysłowo, a
miłość to szaleństwo ;-)
Święty Walenty, lekarz - duchowny
był to mężczyzna mądry i dobry.
Złamał on kiedyś zakaz cesarza
i legionistom śluby jął dawać,
za co wtrącono go do więzienia
na śmierć skazano za dobre serce.
Jeszcze się zdążył Waluś zakochać
w córce strażnika, co niewidoma,
dzięki miłości wzrok odzyskała.
Nim życie stracił, list jej zostawił
ostatnie słowa to "Twój Walenty"
pewnie dlatego jest zakochanych
patronem teraz ten słynny święty:))
Wierszyk leciutko i z gracja mi się czytało. Brawo !!!
:)
radości z rozkoszowania się pączkami i nie tylko wam
życzę a ja zmykam do pracy:)
Tomku jesteś nie do zdarcia tryskasz humorem na lewo i
prawo Pozdrawiam serdecznie:))