*Walizka
Z rozdeptanym snem obudzili się nocą.
Trzęsącymi rękami
spakowali całe swoje życie
w jedną walizkę.
Uczepiona u nogi dwójka maluchów...
Wycie syren...alarm - trzeba do schronu.
Z walizką?
czy będzie jeszcze po co wrócić?
Żyć trzeba dalej.
ufnie patrzeć w jutro?
czy będzie jeszcze jutro?
Tyle pytań bez odpowiedzi
wszystkie na wagę życia.
Komentarze (33)
Wiersz z głęboką życiową refleksją. Poruszasz smutny
temat. Jak widać nic w owym życiu nie jest pewne.
Dzisiaj stabilność i dostatek, a jutro wszystko to
lega w gruzach pozostawiając po sobie niepewne jutro.
Pozdrawiam i miło było zajrzeć do Twoich wierszy.
Bardzo poruszający, drmatyczny wiersz. To traumatyczny
czas. Pełen bólu, leku i niepewności. Stracili
wszystko cały życiowy dobytek. Teraz pod obcym niebem
na obcej ziemi szukają schronienia. Pytań bez
odpowiedzi jest multum. Odpowiedź zna tylko Bóg.
Pozdrawiam w zadumie Kaziu.
No, właśnie... "wszystkie na wagę życia"... To jest
naprawdę przerażające, chyba nikt, kto wojny nie
przeżył, nie jest w stanie wyobrazić sobie tak do
końca tego dramatu...
Poruszający Wiersz, Kaziu.
Pozdrawiam ciepło. Wszystkiego, co najpiękniejsze dla
Ciebie :)
Prawdziwie, aż do bólu.
Pięknie i bardzo smutno. Walka i dramat jeszcze trwa.
Jak ciężko jest tym ludziom. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj.
Dramat wciąż trwa, przed wojną ludzie uciekają z tym
co pod ręką.
W beznadziei odchodzą w nieznane.
Fajny poruszający obraz.
Pozdrawiam serdecznie Kropelko.
:))
Życie zamknięte w walizce i trwoga, która z bólem
serca na niej przysiadła, sama w sobie jest nad wyraz
wymowna. Od ponad miesiąca takie dramatyczne obrazki z
przerażeniem cały świat ogląda.
Przejęta smutnym wierszem, pozdrawiam.
Wzruszającym wiersz o aktualnej sytuacji na Ukrainie.
Pozdrawiam.
W takich sytuacjach widać co jest najważniejsze i jak
niewiele wszystko inne jest warte. Pozdrawiam Piękna:)
Dramat
Pozdrawiam Kroplo.
Dramatyczny, poruszający,
piękny wiersz.
Dobranoc Kropelko:)
Poruszający, piękny wiersz. Doskonale oddany klimat
niepewności,lęku, obawy o przyszłość. Pozdrawiam
cieplutko :)
Duży tu ładunek niepewności w pytaniach.
Wiernie oddany stan ducha.
Pozdrawiam serdecznie.
Oby nie doszło do nas, a dla Nich współczucie, podziw,
pomoc...
Miłego dnia :)
Ech...
Poruszająco.
Pozdrawiam, Kropelko :)