walka
rzucam swe szczęście na szalę
nie interesuje mnie co będzie
chcę żyć dzisiejszym dniem
nie martwić się czy jutro nade mną pojawi
się cień
wolności łyk..oddychać głęboko,
spokojnie
taki niewielki cud przydałby się, bym mogła
walczyć o siebie
o prawdziwą mnie, której nikt nie zna
o prawdziwe "ja", którego nie znam nawet
ja....
autor
simple
Dodano: 2006-08-09 14:18:48
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.