Walka
Już zapada zmrok
i listki ciemnych chmur
schowały się gdzieś w
ciszy
wychylasz dumnie szyję
niby bezpiecznie
a jednak kusisz
aromatem zielonych
winnic
i smakiem
ciepłych refleksów
Mołdawii
I wtedy zamykam oczy
i chłonę rześki wiatr
wplątany lekko
w moje włosy
biegnę
biegnę wciąż...
w wolność
twoich ramion
autor
Mariell
Dodano: 2018-08-01 06:40:56
Ten wiersz przeczytano 1488 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
...ciepły, ale nie melancholijny, raczej rozmarzony:))
Skoro można być w niewoli samotności, to miłość
przynosi wolność. :)
Z Przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam serdecznie
nie dziwię się pokusie w takiej oprawie- piękny wiersz