Walka z wiatrakami
Wciąż mnie nurtuje jedno pytanie:
Dlaczego nader często się zdarza,
że przebojowe, urocze, panie
od uczciwego wolą babiarza?
Choć wiedzą, że już rzucił niejedną
mimo wspólnego konta i dzieci,
to w pięknej pani przeważa pewność,
że przy niej zacznie przykładem świecić.
Czy usidlenie będzie możliwe,
czy to jedynie naiwność słodka,
gdy gwiazda sądzi, że pod jej wpływem
lew salonowy zmieni się w kotka?
Co by nie mówić, to jest wyzwanie,
by zagrać rolę ostatniej żony.
No a jeżeli tak się nie stanie,
przyjdzie dołączyć do porzuconych.
Komentarze (63)
Bardzo dziękuję Wando za czas poświęcony moim
wierszykom.
Miłego weekendu:)
Babiarz wieczny flirciarz ze smykałką do uwodzenia
naiwnych kobiet. Niektóre lubią takich, nieświadome
zagrożeń, wpadają w zastawioną pułapkę.
Miłego dnia :)
Dziękuję suzzi za poparciu przekazu.
Miło mi, widzieć Cię Zoro tu wieczorową porą:)
Pozdrawiam wszystkich:)
Od „O Boże daj męża, daj męża, bo miłość
zwycięża”(Modlitwa dziewicy) do wyzwania "by zagrać
rolę ostatniej żony". Czas płynie, a my - kobiety,
co?! Zmieniłyśmy priorytety!
Świetnie to ujęłaś, Aniu :)
Krzemanko przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
ciepło:)
Dziękuję Mado i Stefanie za refleksje w temacie.
Miłego dnia:)
Zdarzają się cuda a nuż się uda
Każda ma nadzieję, że jest ta najlepsza i
najsprytniejsza. Pozdrawiam
Dziękuję Krzychno za Twoją wierszowaną refleksję:)
Maćku: Jak widać nie bez powodu tego Babiarza pisze
się z dużej litery:)
Miłej niedzieli wszystkim:)
ja też lubię jednego babiarza ;-)
Przemka z redakcji sportowej
Witaj Aniu:)
A wiesz,że mnie to też ciekawi
czy taki facet się poprawi
lecz to wydaje mi się złudne
bo życie jego nie jest nudne:)
Pozdrawiam serdecznie:)
:) Miłej soboty lotko.
Oto jest pytanie!
Podejrzewam, że jak świat światem tak już pozostanie
:-)
Serdeczności :-)
Dziękuję Dziewczyny za wgląd i odniesienie się do
przekazu. Miłej soboty:)
No cóż, samo życie.
Pozdrawiam :)