Wamp
Dopieszczone sportowe Ferrari.
Marzenie, które można poczuć,
ale nigdy dotknąć.
Gdy weszła, z wulgarnie wydętymi ustami,
była wzorcem seksu.
Anioł, który zgubił drogę do nieba.
Z ledwo widocznych od brudu kinkietów,
wypełzły zaciekawione opary zabijanego
kaca.
Głosy utknęły w krtaniach.
Zimne frytki pospadały z widelców,
a ogień w kieliszkach zawisł w drodze
do przepalonych papierosami gardeł.
Gdy wyszła, czas ruszył naprzód.
Komentarze (122)
Helin, a co jest smutne? że kobiety podobają się
mężczyznom?
pozdrawiam :)
Trochę to takie smutne. Pozdrawiam.
No cóż, taki wamp jak widać potrafi zatrzymać nawet
czas a co dopiero chwile codzienności wszystkich tych,
którzy maja z owym wampem styczność.
Pozdrawiam i gdyby co, to nie należę do tych którzy
się obrażają za wyrażoną opinię na temat pisania.
Marek
Świetnie oddana prawda, (poniekąd tragicznego życia),
na styku realiów a oczekiwań.
Pozdrawiam :)
Michale, skąd u Ciebie takie dosłowne skojarzenie
wampa z dziwką? przyznam, że ja nie miałem takiego
zamiaru.
dzięki Michale, Wiki i Don Vittore. :):)
Dobrze uchwycona nijakość i szarość życia, w którym
jedyne kolorowe momenty epatują wulgarnością, a nie
pięknem. Nawet to ferrari nie ma w sobie radości pędu,
a jest jedynie uzupełnieniem makijażu? ubrania?
dziwki.
zagubiony anioł,,pozdrawiam:)
Świetnie oddane wrazenia obserwatorow.
"zimne frytki pospadały z widelców" - boskie.
Wiersz przebija się ponad przeciętność i chyba - wsród
setek innych - przynajmniej slady jego - zapamiętam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak mogłam zapomnieć...wybacz;)
Kaziu, a chociażby "Serce w lodówce" (z dedykacją dla
Ciebie)? :):)
miło mi Sławku, że się nasączyłeś
Ładny i taki jakby nie Twój...chyba pierwszy białas -
a może się mylę.Wiesz starość...
Dobrze że wena wróciła z urlopu;) Miłej niedzieli
Arku.
Gdzieś czytałam i zapadł w myśli ;)
Kto jeździ takim Ferrari, ten ma mało kontaktu z
normalnymi śmiertelnikami. Pieniądze potrafią zmienić
człowieka.
B. oryginalne metafory.
Nasączyłem się do syta oparami....
...tego wiersza.
Pozdrawiam. :)
Mily, tego wiersza na beju nie było na 100%
dziękuję mamusiu i anulo
miłej niedzieli :):)
Pamiętam tą wampirzycę ;)
Pozdrawiam Arku :)