Wariatami we własnych marzeniach
Nie wiem na ile mnie rozumiesz,
ale jeśli miewasz uczucie niedosytu,
kiedy pragniesz więcej i masz całą energię,
by to zrobić skumulowaną w sobie,
i niczym narkoman nowej dawki ty szukasz
bodźca,
który przebije twój wewnętrzny balon.
Jesteś na ciągłym głodzie,
który nie pozwala ci zasnąć.
Czujesz, że oszalejesz.
Tak bardzo pragniesz i wyczekujesz,
że mógłbyś się wręcz targnąć na życie,
jeśli to się nie spełni.
Wszystko zależy od bodźca,
którego nigdzie nie dostrzegasz,
aż wreszcie on przebija twój obłęd.
Wierzyłeś, pragnąłeś, starałeś się,
ale bracie, wiesz, że my wszyscy jesteśmy
dla innych
wariatami we własnych marzeniach.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (1)
...jesteśmy wariatami we własnych marzeniach...do
czasu...życie wszystko weryfikuje...przychodzi
prawdzie spojrzeć w oczy i iść w prawo lub
lewo...wybór zawsze istnieje....pozdrawiam serdecznie