Warkocz codzienności
Co dnia myśli o tobie
wplatam w warkocz codzienności
który starannie przewiązuję
czerwoną wstążką miłości
I tak zaplecione
towarzyszą mi
w każdej chwili tęsknoty
przez cały pracowity czas
A gdy nadchodzi wieczór
i w naszym domu spotkamy się
rozplatam warkocz
swobodnie uwalniając je
A nocą układam
na utkanej z marzeń poduszce
niech spokojnie śpią i śnią
do chwili naszego porannego pożegnania
autor

Beatricze

Dodano: 2010-03-18 07:44:14
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Warkocz marzeń tkany codziennością i
przeszłością-pozdrawiam.
Delikatnie i subtelnie opisałaś swoją miłość.
Pozdrawiam serdecznie.
delikatnie i przemawiająco... pozdrawiam...
ładny wiersz, ale lepiej by brzmiało wplatam w
warkocz, bez "codzienności", albo codziennie. Unikaj w
dopełniaczu. Pozdarwiam ciepło.
Pięknie i zmysłowo napisałaś o wzajemnej
miłości...pozdrawiam :)