Warszawa
Wiersz o pamięci i obronie Warszawy, przez powstańców.
Warszawa
Wchodzą, do domów
Duszę chcą wyrwać , serce zbyt mało.
Czas do broni ruszyć Nam!
śmierć lub wolność stoi dziś u naszych
bram.
Nie czas padać na kolana - pora
otrzeć łzy, otwierając drzwi ku
naszej wolności.
Stanąć przed domem, z głową do góry
wołając: nie płacz matko, my twoje dzieci
dziś zwyciężymy lub polegniemy.
Choćby nie został, kamień na kamieniu, to
krew nasza wołać nie przestanie.
Warszawa będzie wolna i pamięć
pozostanie.
To - my, Polacy z krwi i kości,nigdy nie
pozwolimy, odebrać naszej wolności.
Niech biją w bębny, grają fanfary, zbliża
się dzień! naszej chwały.
Chwycić za oręż z Orłem Białym,
I na tej fladze, biało - czerwonej Orzeł w
złotej koronie.
Światło i płomień.
Otrzymaliśmy w rodowodzie - prawdziwe
słowa.
Bóg honor ojczyzna, to po pradziadkach
największa spuścizna.

Jacek1972



Komentarze (68)
Wspaniałe wspomnienia z warszawskiego cienia o
bohaterach. Pozdrawiam
Powtarzam moje ostatnie życzenie. :)
Życzę więcej wolnego czasu Jacku :)
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie wszystkich, krucho U
mnie z czasem.
Dziękuję Mariat: )))
Jacku - z każdy słowem twego komentarza się zgadzam.
Wiersz potrzebny, choćby po to, żeby pamięć drgała w
powietrzu.
Bardzo słuszne refleksje w twoim komentarzu.
Pozdrawiam
Bardzo słuszne refleksje w twoim komentarzu.
Pozdrawiam
Jesteśmy bardzo trudnym narodem, który zawsze musi
radzić sobie sam. Był i jest ciemiężony przez innych.
Przez tok, że tak jest i było,jesteśmy tak zaradnym
narodem, potrafiącym, zaadaptować się wszędzie i żyć
zgodnie z innymi. Wykonując wszystkie prace. Dlatego
jesteśmy wielką konkurencję dla innych. Uważa że
jesteśmy doskonałym narodem pod każdym względem,
dlatego tak nasz nienawidzą. Zbyt wiele wartości
przedstawiamy sobą. Więc dlatego zawsze rozbijają nas
od środka. Tak jest naj łatwiej,z kłócić ze sobą
ludzi, tworząc własną grę. Dla nich najlepszy jest
Ciemnogród. Pozdrawiam serdecznie wszystkich: )))
Wiersz bardzo fajny, uderzający w serca Polaków. Tylko
dlaczego tak często musimy bronić wolności i o nią
walczyć? Dlaczego tak często przegrywaliśmy? Dlaczego
stwarzamy sobie wrogów? Dlaczego niczego się nie
nauczyliśmy i nadal nie wyciągamy wniosków z
przeszłości? Dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Podpisuje się pod komentarzem weny...Pozdrawiam
Jacku:)
Piękne przesłanie z mądrą i pouczającą puentą.
Pozdrawiam :)
z tym patriotyzmem to u nas różnie bywa,nie da się
ukryć.Szczególnie teraz ale nie bawmy się w
politykę.zawsze jak jestem w Warszawie to mam różne
przemyślenia:)
Pozdrawiam Jacku:)
Również pozdrawiam One Moment:)))
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi
przez uszanowanie Do darów Nieba… Tęskno mi, Panie…
Pozdrawiam