Warunek!
Już trzy lata wierszykami moimi was męczę, i za efekt roześmiania niestety nie ręczę:)
Mówi do mnie dzisiaj Hania:
Nowy rok już mamy,
a niestety nowej sofy
wciąż nie posiadamy.
Obiecałeś, że kupimy
jak się skończą żniwa,
gdyż ta stara ciągle skrzypi
i jest dość leciwa.
Potem jeszcze powiedziałeś
-"Gwiazdor nam przyniesie"
ale pewnie na nią drzewo
rośnie ciągle w lesie.
Chyba muszę jakieś środki
przedsięwziąć w tej sprawie,
bo inaczej na tej starej
coś dłużej zabawię.
Zatem od dziś aż nie kupisz
"ścisły post" wprowadzam,
i nie pomyśl, że cokolwiek
w tej sprawie przesadzam!
- Ależ Haniu nie bądź taka
daj mi czasu trochę
wszak wiesz przecież jaką ja mam
z kochania radochę!
Komentarze (70)
świetna satyra :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Lepiej nie bądz taki skąpy i kup tą nową sofę, bo
jeszcze Hania przestanie gotować oraz sprzątać, i co
wtedy?
Gratki z okazji rocznicy i za ciągłe pomysły na
wiersze z humorem.
Pozdrawiam i życzę Wam pogodnego dnia.
Dobra, przezabawna satyra... pozdrawiam z uśmiechem
:))
Nie no koniecznie trzeba wymienić stary mebel,
choć dla przyjemności i sąsiadów radości.
Pozdrawiam
;)
Dobrze rozumiem Twoją opieszałość w zakupie
nowej.Podejrzewam,że to skrzypienie pomaga Ci zachować
odpowiedni rytm...
Pozdrowionka.
Potrzebna koniecznie nowa sofa
to będzie z kochania jeszcze większa radocha;)
Stara pewnie wysłużona...
leć do sklepu skoro prosi żona ;)
"Humor, satyra"... jak mawiał Edek Jabłoński.
Pozdrawiam
*mądrą!
Satyra świetna, a jak to mówią, facet wie, co ma
zrobić i nie trzeba mu o tym co pół roku przypominać
;)
Miłego wieczoru i pozdrów mądra żonkę :)
Wiesz co? Takie pomysły to ty sobie w buty schowaj.
Przynajmniej będzie z tego taki pożytek ze będziesz
wyższy. Nie widzisz ile tu jest kobiet? Spodziewaj się
w najbliższym czasie podziękowań od mężów. Wiersz poza
tym nie najgorszy, ale za ta "zdradę" nie wiem co
zrobić ze swoim plusem:)
Czerpanie radości z kochania, dowodzi, że żonka wie
jak mężusiowi dogodzić ;) Baw nas Krzysiu i
rozśmieszaj,
na wesołe wiersze rzesza czytelników czeka :)
Dzięki za roześmianie Krzyśku :)
No to Hania pogroziła mocno placem ...:)
Pozdrawiam z usmiechem :)
To wspaniale, że ciągle nas rozśmieszasz, gratuluję,
że to już trzy lata...serdeczności dla Was obojga :)
Jest humor, dla wielu mogłyby być to spokojnie realia.
Bardzo fajnie się czyta. Wierszyk na 5+ .Pozdrawiam
Kolejny świetny humor - zresztą jak zawsze u Ciebie
Krzychu Pozdrawiam Was serdecznie