Wątpliwości poetyckie
wskrzesiłam ten wiersz, aby zadedykować go wszystkim wątpiącym na beju:)
Gdyby kiedyś się tak wkradły
wątpliwości w twe pisanie
i pochopnie postanowisz,
że w szufladzie pozostanie.
Wtedy pomyśl o uśmiechu
i o twarzy jaśniejącej
choćby ukochanej mamy -
dla niej wiersze są jak słońce.
I przypomnij jeszcze sobie,
że był ktoś, kto zapamiętał -
choćby tylko jeden człowiek,
choćby tylko fragment wiersza.
Ktoś, kto śmiał się z twoich fraszek,
lub ukradkiem zrosił rzęsę
nad lirykiem. A więc nie mów,
że pisanie jest nonsensem.
Jeśli będziesz sobie wmawiał:
że wśród twoich strof banały
i że lepiej chyba będzie,
by w szufladzie pozostały,
to pamiętaj, że w nich przecież
pośród rymów i przenośni
jest cząsteczka twojej duszy -
wiersz to miara wrażliwości.
Słaba forma, rym spalony,
czy rytm troszkę nieudany?
To nieważne! Wiersz najlepszy?
Ten co w sercach zachowany.
(a najgorszy? Tu śmiem twierdzić -
w dniu urodzin pogrzebany):):)
wszystkim życzę uśmiechu, weny i do zobaczenia:),pewnie jeszcze tu wrócę.
Komentarze (50)
Przepięknie sercem napisany wiersz o wartosci i
znaczeniu każdego wiersza toc on jest cząstką naszej
duszy
Serdecznie pozdrawiam i napewno w sercu gzachowam ten
Twój wiersz :)
Ewuś jestem pod wrażeniem i powiem Ci,że zgadzam sie z
każdym Twym słowem,bo najlepszy wiersz to ten w sercu
schowany.Życzę samych pojętnych czytelników i ciągłej
weny
Piękny, pełen optymizmu wiersz, serdecznie dziękuję,
życzę wiele dobrego i czekam na kolejne Twoje wiersze
:)
Wiersz wart zapamiętania. Serdecznie pozdrawiam
Udanego urlopu i życzę dobrego samopoczucia. Do
zobaczenia po urlopie. :O)
Pięknie wskrzeszony wiersz,pozdrawiam
wątpiący zajrzyjcie sie właśnie tutaj bo warto
brawo...
Bomiku, to jest zabawa, a i nauka tak, przy okazji,
oj, Bomiku, uśmiechnij się, Staż tak ma,
to wszystko moja wina i moje 3 grosze,
Miłego E_J
kraterku, zabawa i nauka przy okazji:) ale żeby kogoś
pouczać, trzeba zacząć od siebie,
poza tym wpisy, typu /ciułacze głosów/ są obraźliwe -
żal...
Bomiku, proszę Cię nie denerwuj się, to tylko słowna
zabawa!,
Miłego
zmykam i sza
p.stażu - śmieszy to uprawiana przez pana filozofia
Kalego, panu wolno zauważać błędy w komentarzach, i to
w dosadniejszy sposób, niż ja to zrobiłam - a gdy
wytknie się błąd panu, szuka pan bzdurnych
wytłumaczeń,
w którym miejscu /kocioł smoli/? przymiotnik
/klasyczny/ odnosi się nie tylko do czasów
starożytności, ale ma wiele innych znaczeń, m.in.:
typowy dla jakichś rzeczy, sytuacji, zachowań itp.,
jest więc klasyczny błąd czy pleonazm... polecam
głębsze studiowanie słowników...
nikogo nie przyłapuję na błędach, gdy zauważę -
grzecznie sugeruję poprawę; niech pan nie mierzy ludzi
własną miarą,
pozdrawiam serdecznie :)
ach!, Stażu, mój drogi, powiedz i jak Ciebie nie
kochać?, oj, ma charakterek ma, Stażu a do Terczyk?,
jaki będzie rymerczyk?,
i ja z podziwem dla Twojej mowy Stażu,
Miłego E_J
kraterku - to wszystko przez emocje. Udało sie
przyłapać staża na tautologii, więc natychmiast
trzeba to wykorzystać , a nuż się uda ośmieszyć. Jak
tu nie kochać jezyka polskiego, gdy w nim takie
cudne przysłowia: Przyganiał kocioł garnkowi , a sam
smoli. Ma kraterek charakterek. Z podziwem.
nie bój się, łapanki bywają całkiem miłe, niektóre!,
he,he
Miłego
no właśnie dlaczego zjadłaś?, czyżby głód lwicy się
odezwał?,
no widzisz /r/ zjadłam ze strachu, KRATERKU :)