Ważki(e) podróże
Ciąg dalszy ważkich tematów. Dziękuję marcepani (Marioli) - „Ważkie nieważkie” - za podsunięcie pomysłu. :)
Raz ciężka ważka zwiedzała Hagę
i usłyszała, że w mieście wagę
mają, co ważkie sprawy
waży. Ważka z obawy
w mig rozważyła... leci na Pragę.
Raz lżejsza ważka mijała Żywiec.
Żar z nieba leje... więc w szklance z
piwem
Żwawo swą nóżkę macza
Od tego się zatacza
Wprost na *Szablaka samca...
szczęśliwie.
*Szablaki - odmiana ważek
Życzę miłego wtorku.
Komentarze (98)
Limeryki zabarwione są humorem, opowiadającym o
podróżach ważek, które kierują się do różnych miejsc,
zdobywając nowe doświadczenia i wpadając w zabawne
sytuacje.
(+)
Fajny ten limeryk.
nureczka
Witam serdecznie. Z tą Pragą to faktycznie można
pomyśleć o dzielnicy Warszawy, bo "na...", a nie
"do...".
Jednak w zamyślę była czeska, tylko dla rymu wyszło
jak wyszło.
Kocham wiersze z "przerzutniami". Jeszcze mi nie
wychodzą.
Dziękuję ślicznie za odwiedzinki i obszerny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ważkie limeryki z ważką i szablakiem w roli głównej :)
Dodatkowy plus ode mnie za przerzutnię w pierwszym ,no
i (czeską) Pragę - jedno z moich ukochanych miejsc na
Ziemi.
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Iris&
Ucieszyła mnie Twoja ocena. :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.:)
Fajowe!!!
Miłego dzionka Bogdanie:)
marcepani
E tam... prose Pani. :)))
Pozdrawiam z podziękowaniami za odwiedzinki. :)
Ale fajne! lepsze od moich :)))
Sotek
Dziękuję Marku za miłą wizytę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Super:)
Pozdrawiam
Marek
Akaheroja
Trafnie zauważone! :)))
Podoba się komentarz. Dzięki. :)
ważko(m) napisane
wandaw
Ślicznie dziękuję za podobanie. :)
Kłaniam się Wandziu :)
Piorónek zbójnicki
Dziękuję:)
Świetne :) Dziękuję za roześmianie Panie Bodku :)