Wciąż mnie pytasz...
Czym jest miłość wciąż mnie pytasz
Odpowiedzi jest tak wiele
To jak tęczę w dłonie chwytać
Z dni powszednich mieć niedziele
To jedzenie mandarynek
Że sok cieknie aż po brodzie
To za rękę wziąć dziewczynę
Podróż w barwnym korowodzie
To motyli jest chwytanie
Tych, co tobą ubarwione
To są noce nieprzespane
Bo tak myśli są skłębione
To jest wiersz nienapisany
Bo słów zbrakło mi lirycznych
Gdy mi mówisz...mój kochany
Stan po prostu…fantastyczny
autor



Andrzej Ś



Dodano: 2006-12-07 08:37:31
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.