Wciąz pamietam
Wciąż pamiętam zapach Twoich włosów,
w uszach wciąż brzmi aksamit Twego
głosu.
Pod palcami czuję skóry delikatność.
taka bliskość to była dla mnie nowość.
Uśmiech. który największe góry lodu
stopi,
Tyś najpiękniejszą z Afrodyty kopii.
Z Tobą w ramionach szczęsliwy się
czulem,
na chwile rozstałem się z samotności
bólem.
I mimo, że dużo czasu upłynęło,
moje wspomnienie o Tobie nie minęlo.
Zawsze będziesz miala miejsce w mojej
duszy,
bo wprowadziłas szczęscie do mojej głuszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.