wczoraj
Wczoraj zapachniało jak lawenda
Niestrudzone otarło się
O mój wiersz
Zaprosiło się do środka na wyznanie
I na czarną dobrą mocną kawę
Wczoraj powiedziało mi prawdę
Smutne wyjawiło żale
Zwiesiło głowę i spojrzenie
Obserwowało jakieś na ścianie
Milczące cienie
Wczoraj było bardzo blade
Lekko drżąc objaśniło mi wiele
Co znaczy miłość i nienawiść
I cierpienie
Komentarze (5)
Klimatyczny wiersz ubrany w szyte wręcz na miarę
środki stylistyczne..
Wiersz jak najbardziej na 'tak'!
Dość powabnie opisane cierpienie... cały urok wiersza
się na tym opiera, do tego pomysłowy. Pozdrawiam.
bardzo udany wiersz z nastrojem niepowtarzalnym
zwierzeń Może sumienie a może uczucie Pięknie
wzbudzona refleksja i interpretacja może być
różnorodna Dobry wiersz Na tak!
Lecz wczoraj to już tylko wspomnienie, a przyszłe dni
mogą wnieść nowe spojrzenie na te wartości uniwersalne
a także uśmiech. ;-)
a jutro?...zaproś kolejny dzień, niech nauczy się
nadziei...piękne- pozdrawiam