We mnie dzisiaj cudowne wyzwolenie
Gdybym tylko był, to
Gdybym miał pędzel, paletę i płótna
kawałek
Namalowałbym barwne nieba skrawki
Były by na nim białe obłoki z mgiełką
Delikatny zarys pięknych oczu i weneckie
maski
Gdybym miał dłuto ostre jak klinga
pałasza
Piękno bym wyrzeźbił w kamiennym
jaspisie
Była by to postać, jednej z pięknych z
córek Zeusa
Spoglądając na nią – była by nią pożądania
pokusa
Gdybym posiadł dar pisania słów w poezji
Strofy z zapachami wiosny zamknął bym w
marzeniach
Słowa byłyby niesione ku niebu przez me
natchnienie
Takie we mnie dzisiaj cudowne wyzwolenie
Gdybym mógł być jednocześnie, na ziemi i
twórczo w niebie
Ubrany w kitel malarza, w drelich
rzeźbiarza, w pelerynę poety
To bym namalował, wyrzeźbił i opiewał
piękno kobiety
Słowami malowałbym, rzeźbił w pięknie
właśnie Ciebie
Hołd w ukłonach składam Tobie dziewczyno
bezimienna
Hołd przyoblekam w purpury, z nieładnego
się zżymam
Wczoraj wszyscy wszystkim składali
najlepsze życzenia
Ja nie zdążyłem, Walentyn w moim domu mnie
zatrzymał
Przyszedł, popatrzył podjadł, ładnie tu,
rozsiadł się niedbale
O! zauważył i zawołał, jeszcze tort
nietknięty
i pozostał z widelczykiem przy nim, jak to
Walentyn
Autor:knipser-slonzok
http://www.slonzok.mojezdjecia.net/blog/
Na nim było imię twoje, zostawił cząstkę,z
resztą podzielimy się we dwoje
Autor: slonzok
Komentarze (2)
Pięknie namalowane słowami.
Czytam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Gdybym posiadł dar pisania słów w poezji".
Jesteś malarzem słowa.
Ten wiersz jest przepiękny.
( nie mogę otworzyć linku)