W WENECJI
płynąc misterną gondolą
uniesień chwilę ambrozyjską
zatrzymujemy w sercach na zawsze
aby do niej wracać o każdej porze
w promieniach dziób błyska
a na ciepłej błękitnej wodzie
zjawiskowa fala srebrzysta
odbija się w baśniowym niebie
artysta grając na mandolinie
śpiewa radosną pieśń która
wijąc się soczyście brzegiem
ożywia pałacyki urokliwie
w objęciach szczerozłotych
i w herbatnikowych pocałunkach
czas płynie wolniej beztrosko
o sole mio o sole mio
Komentarze (64)
Pięknie piszesz
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wszystkim Czytelnikom za Czytanie, pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.
Bożenka, JoViSkA, Karol, Kri, Rozalia3, dziękuję za
odwiedziny, miło gościć, za sympatyczne słowa,
refleksje, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Pięknie o podróży po Wenecji, z tą chwilą
ambrozyjską...:)
Pozdrawiam serdecznie.
Zakochani w sobie i w Wenecji,
zostanie piękne wspomnienie,
z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
nigdy nie byłem w Wenecji
ale dzięki Twoim wersom
jestem i patrze
dziękuję
pozdrawiam
ach te herbatnikowe pocałunki...rozmarzyłam się :)
Pozdrawiam ciepło Kazimierzu :)
Witaj,
to od wielu lat miasto zakochanych nastraja poetycko.
I Tobie to się udzieliło.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Dziękuję także Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.
mojeszkice, Maja-Marc, sisy89, Ania, Ania, @Krystek,
Marek Żak, bronislawa.piasecka, maltech, dziękuję za
odwiedziny, miło gościć, z refleksje oraz podzielenie
się swoimi wspomnieniami, pozdrawiam ciepło śląc
serdeczności.
ciekawie napisane
Piękne wspomnienie z uroczego skrawka ziemi.
Pozdrawiam Kazimierzu.
Nie byłem, a przeczytałem z przyjemnością.
Wenecja mnie zauroczyła romantycznym klimatem. Mam
wspaniałe wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem. Życzę pogody ducha:)
sielanka w herbatnikowych pocałunkach.