Weterynaria
Weterynarz ze Szczecina
sekcji zwłok się kota imał.
Poćwiartował zwłoki,
stwierdził pneumokoki.
Podczas pracy kebab wcinał.
autor
WOJTEK-52
Dodano: 2014-08-12 08:55:45
Ten wiersz przeczytano 1432 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Nie tylko weterynarze jedzą kebab podczas pracy. Sama
wielokrotnie nad szkieletem ludzkim wykopanym spod
warstwy ziemi raczyłam się tym specjałem. Niestety
rutyna robi swoje...
POZDRO!
ooo... bardzo niehigienicznie i ryzykownie ;-)
Pozdrawiam Cię kazap serdecznie.
Życzę dobrej nocy
limerycznie i krwiście
pozdrawiam
Witam tańcząca i serdecznie pozdrawiam. Dzięki za
przychylny komentarz. Miłego, słonecznego dnia
Do karmag
Mógł... Ja kiedyś uczestniczyłam przy operacjach kotów
i weterynarze też wcinali,co prawda tuż po operacji
sterylizacji...
Pozdrawiam
Czarne poczucie humoru się kłania,
a limeryk pierwsza klasa:))
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry wieczór weno, Marianno i Grażyno. Dzięki za
odwiedziny i uwagi w komentarzach. Pozdrawiam
Was. Dobranoc
Taka jego praca, przyzwyczaił się.
Dla nas jest to nie do wyobrażenia.
Pozdrawiam Wojtku.
dobre ...tylko jak on mógł tak sobie wcinać ....
pozdrawiam :-)
To nie jest tak do końca limeryk, za to treść fraszki
bombowa:))))
'Dziwny weterynarz ze Szczecina,
podczas sekcji zwłok kota się imał.
Poćwiartował zwłoki,
w nich pneumokoki.
W porze obiadowej kebab wcinał'.
Pozdrawiam:)
Witam Jozalko. Podobnie jak Ty. Pozdrawiam. Miłego
dnia
Witam Jozalko. Podobnie jak Ty. Pozdrawiam. Miłego
dnia
Ja bym tak nie mogła:)
Pozdrawiam Czatinko i Przetrącona.
Trzeba uważać co się je. Najlepiej przyrządzić samemu.
Miłego wtorku