Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wężowe języki

węże przezroczyste się nie mieszczą do mikrofali
Ojcowie przybywają ratować sytuację
wokół jeziora tereny przepaściste
z akwarium wąż uciekł do jeziora nad którym mieszkamy ja i Roy Scheider Ojciec
Pogromca Rekinów
bo węże się rozmnażają w mikrofali i uciekają, chyba trzy
więc wody budzą przerażenie niczym atakująca butelka z której się sączyła na mnie upalonego
i wyleciała przez okno
a więc wody zawierają groźbę, stąd Ojcowie i przyjaciel i dziewczyna krążymy
wokół jeziora
Ojcowie giną w walce z tym przezroczystym wężem
tzn. po prostu się w niego zamieniają, Roy tak chyba skończył
a synowie muszą podjąć walkę Ojców
i doprowadzić do wykrystalizowania przezroczystych węży z wód

siedzimy ja i dziewczyna z pracy (brunetka i blondynka, wezmę obie) i w niej jeszcze jakaś kobieta z krainy podziemnego słońca
podchodzi jakiś młodzian, co się zna na tajemnicach snu
przybija piątkę i całuje mnie z podziwem
co nie burzy naszego bycia w związku z tą dziewczyną

Czy to nie Ojciec przyjaciela też próbuje poradzić sobie z wężem?

chodzę wokół jeziora i napotykam skarpy
pustkę w którą można wpaść
przyczajam się do ziemi by przepaść mnie nie wchłonęła
udaje się zachować równowagę i wycofać

ale jest też pozytywna otchłań w której łowi się dziwnie ryby
fale zalewają i trzeba je okiełznywać
co za łowienie, wielu łowiło i rozlegały się wybuchy po trzy
a wyglądało to tak - stoisz przy wędkach i łowisz ale fale nacierają od lewej
są ogromne i mogą cię zmieść z brzegu
więc wędkarz, rybak rzuca w nie trzy kuliste petardy i fale rozpełzają się
zapadają w siebie, uśmierzają

jeden nie zdążył, fale zmyły z niego ubranie
on drżąc ledwo trzymał się na nogach, pustelnik

niebezpiecznie wyciągać tak węże z wody, w ogóle ryby
pozytywne fale, nie przepaść, lecz coś co utrudnia okiełznanie, wydobycie węży
więc chodzi o sztukę uspokojenia i wydobycie ryby
w czym powinienem iść w ślady Ojców ale jeszcze dalej do zwycięstwa
zataczam koło wokół jeziora by wrócić do domu ze snu
z rozmnożoną rodziną ze snu

autor

Belamonte

Dodano: 2019-11-18 20:07:57
Ten wiersz przeczytano 1353 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość Okazje Wielkanoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Belamonte Belamonte

Anno te opowiadanie to sen. Żeby go jakoś rozsupłać
może trzeba sobie symbolikę rozgryżź. Woda to moim
zdaniem mądrość i świadomość ale też żywioł kobiecy.
Są trzy węże to każdy sobie może odnieść jak chce,
trzy osoby Boga, energia, świadomość , materia. Z
lewej strony nadciągają fale, a więc Rafael, matka,
świt , uzdrowienie ale i niebezpieczeństwo. Ogólnie
chodzi o przełamanie wzorców dziedzicznych, żeby
stawić czoło wężom, każdy ma jakieś. Powiem tyle , ja
to napisałem przed próbami podjęcia wyzwania. Nie dam
rady, boję się tego, strach ma wielkie oczy, jest ten
klimat obawy chyba w tym wierszu?

NocnyWilk NocnyWilk

Normalnie idealne do blanta :D

anna anna

dziwne to opowiadanie (przeczytałam 2X). Nie wiem czy
to fantasy, sen, czy też metafora?

WOJTER WOJTER

ciekawy tekst

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »