"Wianek"!
Dziś mi Hania powiedziała:
Ja chcę stracić wianek,
bo mam dosyć wiecznych szyderstw
swoich koleżanek.
Teraz przecież taka moda
(ciągnie dalej temat)
tylko z kim to właśnie zrobić
tutaj mam dylemat!
Pozostaje także kwestia
wyboru mieszkania,
czy u niego czy też u mnie,
to trudne pytania.
Muszę też się zabezpieczyć
przed niechcianą wpadką,
żebym potem nie została
z dzieciaków gromadką!
- Ty normalnie moja panno
wbijasz mi nóż w plecy,
czy chodziłaś ze mną tylko
dla zgrywy i hecy?
Przez trzy lata z tobą jestem
a tu niespodzianka,
z innym chłopem chce się kochać
niedostępna Hanka!
Chyba zerwę zaręczyny,
ze ślubem spasuję,
chociaż miętę jak to mówią
wciąż do ciebie czuję.
- No nareszcie mój kochany
zaczynasz pojmować,
wszak kobieta przez czas jakiś
musi się „szanować”!
Komentarze (64)
Sprytna Hanka w sprawie wianka....
Ps. Za ten bardzo fajny wiersz
otrzymałeś ode mnie "dwie piątki"
- pięćdziesiąty piąty głos...
Tak mądrymi kobietami często bywa,
swoje potrzeby wolą lekko skrywać,
przynajmniej na początku znajomości,
dopóki na całego miłość nie zagości.
Fajny jak zwykle zabawny wiersz.
Serdecznie wraz z Lidzią Was pozdrawiamy
życząc miłego, radosnego tygodnia :)
Świetnie się czytało, pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam te scenki z życia Krzysia i Hanki.
Moc serdeczności.
Taki wianek to coś ważnego.
Szacunek do drugiego człowiek to bardzo ważna sprawa i
szacunek do samego siebie również :) Pozdrawiam
Serdecznie +++
nieważne gdzie, ważniejsze jest z kim będzie chciała
stracić cnotę i to żeby oboje mieli na seks i bara
bara nieziemską ochotę
ślub i wesele mogą poczekać, najpierw trzeba sprawdzić
z kim ma się do czynienia
miłego walentynkowania, Krzysiu :)
To święta prawda jak kobieta siebie samą nie uszanuje
to nikt...
Miłego wieczoru Krzysiu:)
Mogę wstawić słowo i to będzie Tobie odpowiadać bo to
są strofy safickie i mają swoją formę.
Fajna ironia,
jak zwykle na TAK.
"Chyba zerwę zaręczyny,
ze ślubem spasuję,
chociaż miętę jak to mówią
wciąż do ciebie czuję."
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Czasem mężczyzna zostaje cuckold’em. :)
Pozdrawiam Krzysztofie.
Nie była panienką lekkich obyczajów,spryciara:)
Pozdrawiam:)
To dopiero Hanka niespodzianka;)
Pozwolę sobie za jazkółką... miłego dnia;)
Na wieczorach panieńskich różne mogą się dziać scenki
:)
Pozdrawiam serdecznie Krzysiu :)