Wiara, że czuwacie, czyni mnie...
- ukochanym rodzicom-
już nie usłyszą waszych głosów
nie będą świadkami waszych kłótni
zapach wasz ulotnie wymyka się
uchylonymi drzwiami pustego mieszkania
pozostały zawieszone na zielonkawym licu
fotografie przeszłości i tylko
pustka niczym nie wypełniona
tuli mnie do snu - niczym wasze ręce.
Komentarze (7)
Dziękuję... wszystkim.
Bardzo wymowne , a twym rodzicą wieczny odpoczynek
Pustka nie otuli tak jak ciepło najbliższych.
pozdrawiam.
Ładnie opisany smutek po śmirci rodziców.
Pozdrawiam:-)
Śliczny wiersz,poruszający,,,,
Smutny, ale prawdziwy... Pozdrawiam serdecznie +++
smutek po utracie rodziców