WIATR
Wtuliłam się w szum wiatru,
Co śpiewał świszcząc nad ranem.
Płakał szarymi liśćmi
Co snem kołysane,
Blaszek nie uniosły...
Głaskałam jego włosy,
Jak witki wierzby rozwiane.
Uplotłam z nich warkocze
Swymi paluszkami,
By pachniało wiosną...
Wtem porwał mnie w ramiona,
I w oddech ciepły owinął.
Zatopił we mnie usta
Czerwone jak wino,
Płonące miłością...
autor
BEA
Dodano: 2006-07-06 15:40:23
Ten wiersz przeczytano 1454 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.