wiatr...))
wiatr zatańczył w ogrodzie
zaszumiał zamieszał
potargał ostatnie
strąki fasoli
ależ naswawolił
słonecznik w swojej
dojrzałości pochylił
głowę nisko
chyba jesień
całkiem blisko
przez czereśniowe drzewo
słonko się przebija
lato przemija
jeszcze zieleń wszędzie
chociaż widać
już brązy jesieni
ciekawość mnie zżera
co też ta jesień
we mnie odmieni
co mi przyniesie
E.P,
10.09.2015
Laudenbach
Komentarze (14)
A kto z tym wiatrem zatańczy,no kto?
Za wierszyk - 4 TZW-y.
Wiatr to taki urwis,gorzej jak przybiera formę
tajfunu,
co jesień przyniesie,oby nie słotę,lecz szatę w złoto
dojrzałą:)
Miłego dnia Polisiu:)
Uwielbiam wiatr, jest moim przyjacielem. Bardzo mi się
podoba Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie.
piękny ciepły opis jesiennego ogrodu, pozdrawiam
Celina:-)
Ładnie Ewuniu :)
Ładny, jesienny wiersz... podoba się:)
pozdrawiam
Jesień jest piękna i na pewno przyniesie kosz miłych
niespodzianek.
Ładny wiersz pobudza wyobraźnię
Kilka ładnych porównań zastosowałaś w swoim wierszu.
Brak spacji pomiędzy "ciekawość mnie"
Serdeczności Polisiu paaa
Jeszcze lato, jeszcze zieleń wszędzie, ale w duszach
jesień już czuć. Pozdrawiam :)
Olu u mnie jest jeden a wygląda jak staruszek(mam
budowę na podwórku ) ....pozdrawiam wszystkich życzę
miłego dnia
U mnie też pochylił słoneczniki, ale nie wszystkie.
Miłego Ewo:-)
Na pewno same dobre rzeczy :)
Ładnie Polisiu o wietrze swawolniku. Pozdrawiam:-)