Wiatr to Bóg.
Wiatr -
kolejny mężczyzna
we współczesnym świecie
kobiet.
I jak to Wiatr,
wymierza policzek
zatrzymując się
chwilę na mojej skórze.
Sekundy majestatu
by później uciec,
pchnąć mnie w tył
i zostawić.
autor


Dorka


Dodano: 2010-03-24 17:56:47
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bardzo się rozmarzyłam... piękny. Pozdrawiam cieplutko
; ))
Bardzo wieloznaczny wiersz...
Według mnie mało jest w nim o wierze, a więcej o
erotyce...
,,zatrzymując się
chwilę na mojej skórze"- bardzo aksamitny fragment...
Hmm...różnie w życiu bywa.
a ja kocham Wiatr :-) ale wierszyk mi się podoba :-)
cóz z wiatrem i miłoscia tak własnie bywa:):)