Wiatru słowa
Gdzie jesteś!?
Odpowiedzi nie usłyszał.
Gdzie jesteś!? odpowiedz!
Wiatr cicho świstał.
Siedział sam,
na trawie,
na odrzańskim wale.
To o czym marzył
Nie spełniało się...
wcale...
Gdzie jesteś?
Tym razem ciszej,
prawie szeptem.
Słowa poleciały
z wiatru powiewem.
Uniosła powieki,
Jak usłyszała?
Wyszła...
Szukała...
Ona również to samo,
pytanie...
co dzień zadawała.
Gdzie jesteś?
Odnalazła...
Odnalazł...
Odnaleźli...
Swoje szczęście...
Wrocław 05.05.2008 r.
Komentarze (1)
Bardzo ładnie i lekko się czyta, Może tylko popraw
"jak usłyszała" na "gdy usłyszała" i nie wiem co robi
tam znak zapytania .