Widoki
po tamtej stronie okna
szeroko rozwarte ramiona
hałaśliwie nawołującej przygody
po tej
cisza
ciepły piec
i ufne oczy
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2017-12-06 15:19:53
Ten wiersz przeczytano 2687 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (105)
Konwalia majowa dziękuję za odwiedziny i dobre słowo.
Pozdrawiam :)
Uwielbiam refleksje, które mają głębię, a mieszczą się
w garstce słów.
Zostawiam :)
Larisa dziękuję za refleksyjny komentarz i dobre
słowo.
Pozdrawiam :)
Znakomita miniatura!
Zazwyczaj tak jest, że widoki świata przykuwają naszą
uwagę...
Myślę jednak, że nie o to chodzi w wierszu.
W cieple miłości, którą mamy obok siebie są
najpiękniejsze widoki na czas obecny i przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie
JoViSkA prawie zapomniałam o tej miniaturce. Jutro
będzie w Krakowie na murach ul. Brackiej wyświetlana
inna moja miniaturka. Muszę z tą spróbować, może też
ją wyświetlą. Pozdrawiam :)
Ciekawie i refleksyjnie :)
Chociaż widoki kuszą, lepiej zostać po stronie
zaufania :) Pozdrawiam Janko:)
Kazimierz Surzyn dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam :)
Ufne oczy- to piękne, pozdrawiam ciepło.
Babcia Tereska całkowicie zgadzam się z Tobą :)
Pozdrawiam.
Przygoda kusi ale stabilizacja, to domowe ciepełko, na
dłuższą metę cenniejsze. Pozdrawiam
Mirku, czeli "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma" ;))
Życzę miłego dnia.
Po tamtej stronie(czyli tam gdzie nas nie ma) okna
pragnienie szaleństwa, po tej (tam gdzie jesteśmy)
spokój i stabilizacja. Czym jest granica pomiędzy,
czym okno? Świetna miniatura!!!:)
Kaczor dziękuję za podpowiedź :)
Miłego wieczoru życzę.
Taki ciepły i ufny kąt w zaciszu domowym to prawdziwy
skarb Janinko.
Pozdrawiam serdecznie paa :)
Basia dziękuję za ślad odwiedzin :)
Miłego dnia życzę.