widziałem boga...
Widziałem boga,
szedł milczący,
sam, w pustej ulicy,
widziałem boga,
niósł strzykawkę z heroiną,
szedł na spotkanie czyichś marzeń,
widziałem boga,
jak odchodził sarkastycznie się
uśmiechając,
znów znalazł niewolnika,
znów ktoś go pokochał...
autor
Caym
Dodano: 2007-09-19 21:55:59
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
myśle, że narkoman nie zna Boga, bo po prostu by nie
brał...
Najgorsze wstrząsające jest to że wiele ludzi uznaje
tylko narkotyk To zło które w ich mniemaniu jest
bogiem Wiersz dobrze to wykrzyczał jest to
protest.Dobry wiersz Wyrazy uznania
Bóg jest samotny...jeśli ktoś ćpa nawet nie wie ze
może iść razem z Nim.
Naprawdę uważasz, ze taki jest Bóg?