WIECZNE ODPOCZYWANIE
Jak tu odpoczywać kiedy Aniołowie,
skrzydłami wachlują by chłód Panu
stworzyć?
Szum wielki się robi, że aż huczy w
głowie,
z obawy o przeciąg strach okna otworzyć.
Światłość wielka w niebie w oczy bardzo
kłuje,
śpiewy się rozchodzą, trudno zasnąć
będzie.
Piotr z kluczami chodzi, porządku
pilnuje,
gdyż mieszkańców nieba dobro ma na
względzie.
"Te Deum", modlitwy, przy tronie
czuwanie,
by z Bogiem się cieszyć, że mieszka się w
raju.
Innego rodzaju jest odpoczywanie,
trzeba zrobić miejsce dla tych co
czekają.
Nikt tutaj nie czuje trudu i zmęczenia,
radość jest na ustach, znikło
narzekanie.
Dlatego też niebo bardzo się docenia,
gdzie po życiu będzie wieczne
spoczywanie.
Jan Siuda
Komentarze (13)
Tak czytam raz i drugi i pomyślałam, że wiersz to
jakaś relacja z nieba. Tyle szczegółów a klimat iście
niebiański!
Autorze najdusiu ale masz chody, hahaha....
Pozdrawiam na relaksującą nockę i dzięki za koment:-)
Ekstra przekaz>) Pozdrawiam cieplutko)
Super. Pożyjemy zobaczymy.
Tyle powagi i dostojeństwa w tym wierszu - pięknie
piszesz.Dobrej nocy.
Super opowieść, trochę figlarna, bardzo mi się
podoba:)
W końcu czemu płakać, skoro do Nieba?
glosuję
Panie Janie - czy będzie wieczne odpoczywanie?
Czy jednak będziemy - o ile tam się znajdziemy,
pracować nad wieczną chwałą Tego, komu wszystko
zawdzięczamy. Jest nad czym rozmyślać.
Pięknie i pozdrawiam ..
refleksja wiarą przepełniona
i w dobrym czasie podana ona...
+ Pozdrawiam
Ponadczasowa refleksja
Ładny wiersz Janie, z właściwym na ten czas klimatem.
Pozdrawiam serdecznie.
dołączam się do modlitwy
pełnej wiary
pozdrawiam
czy tak jest naprawdę dowiemy sie po...