Wieczór
Wieczorną ciszą pachnie wieś,
w oddali ujadają psy,
nieś się zapachem zboże, nieś...
szumią soczyste trawy.
Zmierzch wilgocią pola zalewa,
kury już dawno śpią,
szepczą zmęczone szelestem drzewa,
upajam się tą naszą wsią.
autor

zzielonegowzgórza

Dodano: 2012-10-15 13:39:27
Ten wiersz przeczytano 1031 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Cudna wieś...+
Pozdrawiam
chyba młócą zboża skoro zapach się unosi, ale to
jeszcze na omłoty za wcześnie, a wsią rzeczywiście
można się upajać. Ładnie o zakątku czarownym.
Chyba każdy ma taki swój ulubiony zakątek, czy
wzgórze, gdzie piękno przyrody napaja go szczęściem i
miłością do niej. Później takie upojenie. :)
Ładnie i ciepło o miejscu, w którym się żyje:)
I niech to Twoje jesienne wzgórze pozostanie w barwach
jesieni- na długo- choć też żyjąc innymi odcieniami.
Ta wieś musi być naprawdę piękna skoro tak ciepło ją
opisujesz .
Pozdrawiam
i ja się upajam, piękna miniatura :-)
Ladnie...:)
Bylam wiele razy na wsi.Piękne klimty.Pozdrawiam
Czytając Twój wiersz przypominają mi się szkolne lata
jak na języku polskim deklamowało się wiersze o
przyrodzie. Pozdrawiam:)
piękny wiersz, piękna ta wieś :)
Wsi wieczorna, wsi spokojna,
czytam i wyciszam się.
Podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam:))
Wiersz wyciszony, delikatny i kołyszący... gratuluję.
Dziękuję za wspomnienia z dzieciństwa. Cieplutko
pozdrawiam
Ladnie o przyrodzie, a taką wioską można się upajać,
tylko trzeba wieś lubić. Pozdrawiam