WIECZÓR
Niebo -
znikomość błękitu
łączy się w tańcu z czerwienią
na tle zachodzącego słońca
nadchodzi noc
Salon -
cichutko gra ulubione
Symphony No. 9 ~ Beethoven
Lili jak zwykle usnęła przy kominku
błogi spokój
Zadumana -
siedzę w naszym fotelu
przygotowałam kawę dla nas obojga
mimo że jesteś nieobecny
wciąż czekam
Usypiam -
po trudzie dnia zmęczona
budzą mnie delikatne listki Benjamina
twój kwiat ze mną pozostał-urósł
wypijając kawę
Razem -
czekamy-zasypiamy-się budząc
by powitać nowy wschodzący dzień
z nadzieją usłyszenia głosu
witaj kochanie
Dziś -
są twoje urodziny
wszystkiego najlepszego
wieczorem będą świece-tort i wino
przyjedź proszę
Noc -
zapłonie milionem gwiazd
księżyc rozświetli jej ciemność
oboje przytuleni zaśniemy
budząc miłość
Komentarze (31)
Rozmarzyłam się czytając Twój wiersz pięknie piszesz
:)
Serdecznosci
coś dziwnego sie stało ze mna czytając Twój wiersz. Do
ostatniej strofy myślałam, że piszesz o osobie już
nieżyjącej,przejęłam się bardzo klimatem spokoju,
pogodzenia się i mimowolnej tęsknoty za kochaną osobą
i po przeczytaniu ostatniej strofy jakby to wszystko
spadło i się rozwaliło. I zaraz po tym pomyślałam, że
każda nieobecność kochanej osoby to taka jej mała
śmierć, jeśli można to tak ująć, bo przecież nie można
umrzeć w połowie. Tak sobie roztrząsam Twoje słowa,
chyba o to chodzi, prawda? Ładnie piszesz i bardzo
sugestywnie. Pozdrawiam :-)
Dostojnie i z wyrazem . masz widzę silny charakter i
stawiasz na
prawdziwe wartości
Urocze wersy, rozmarzyłam się. Potrafisz, zatrzymać,
zauroczyć i poddać pozytywnej myśli. Pięknie piszesz,
nietuzinkowo w stylu i treści. Dalszej pomyślności i
pogodnego dnia życzę.
Klementyna, ładne i rzadko spotykane imię. Integruje
się z treścią, przez Ciebie w tak niezwykły sposób
pisaną. Bardzo polubiłam Twoją twórczość, miło mi, że
mogę Cię czytać. Dziękuje i pozdrawiam :)
Klimatycznie, z przyjemnoscia przeczytalam :)
Ładny klimat. Za Zosiak "obojga"
Czwartą strofę czytam sobie bez "wypijając kawę".
Miłego dnia.
Ciepły wieczór dla dwojga .Pozdrawiam:)
"przygotowałam kawę dla nas oboje"
Myślę, że... dla nas obojga
Miłego dnia i rozświetlonej nocy :)
ciekawy zapis wierszem...ciepło, bardzo ładnie:)
pozdrawiam Klementynko
Tak bardzo potrzebujemy miłości.
Ładnie prawisz o miłości
Romantyczny,pełen ciepła wiersz
Klementynko,a rada najdusi
warta przemyślenia.
Serdeczności przesyłam,
miłego dnia Klementynko życzę:)
ciepło rozprzestrzenia się tworząc opary mgły po czym
jak para wodna znikają - niech Twoje pozostaną
pozdrawiam
Wydaje mi się, że lepiej zabrzmi
,,przygotowałam kawę dla nas obojga,, , wszak piszesz
o NIM i czekasz.
Ciekawy wiersz.
Dobrej nocy.
Pięknie Klementynko:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)