Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wieczór w słowach poranka



Pojechałem, kupiłem
przywlokłem do chaty
Piękna będzie dla mnie zima
w witaminy przebogaty

Kupiłem warzyw pełne torby, cześć w walizkach
leżały na podłodze, teraz w miskach
Stałem nad nimi i strugałem im grzbiety i garby
obcinałem łepki, krzyczały z bólu nie na żarty

Radość i krzyki wszelakie w różnych językach
Gdy kąpiel brały u kranu strumyka
Cebula płakała, nic innego nie potrafi
marchew – czy karoten zawsze czerwona
ogórki oślizłe, krzyczały szlag nas trafi
razem z czerwonymi, nasza flaga zielona

Przekomarzały się pluskając pod wody strugą
Do tarcia na tarce, wybierałem co drugą
Już wszystkie starte na miazgę brzuchami do góry
Wielkie miski pełne, z nich powstały jarzynowe wióry

Jutro rano wysyłam wiersz , mało poemat
o tym co dziś, ale to na jutro już nowy temat

Autor:slonzok
Bolesław Zaja

autor

slonzok

Dodano: 2018-01-30 06:25:36
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo ciekawy, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam
serdecznie :)

Leon.nela Leon.nela

gdzie mieszkasz jadę na sałatkę i na jarzynki gotowane

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »