Wieczorem
dla ... ) choć jest marzeniem :)
Kiedy noc wchodzi na niebo,
rozpadam się na miliony gwiazd.
w ciemnym granacie iskrą bladą
wyznaczam kontur twej twarzy.
w welonie Mlecznej Drogi,
kreślę krawędzie dłoni.
Póki księżyc wędruje po niebie,
jesteś tylko mój.
Szeptem mówisz mi Do widzenia
kiedy świt złotą poświatą
żegna rozleniwiony sen.
Wiem, że wieczorem,
kiedy dzień będzie zmęczony,
znów się spotkamy.
autor
Nalka31
Dodano: 2009-11-30 01:16:31
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wieczorem świat nabiera innych barw mhmmmm marzenia
stają się jak motyle...Pozdrawiam :)
W piękne metafory ubrałaś te marzenia, bardzo ładnie
napisany wiersz.
Bardzo mi się spodobały metafory, które są użyte w tym
wierszu.. Nic tylko czekać do następnej nocy;)
+
Zapewne jest to czuły szept ;)
warto marzyć warto śnić :) Pozdrawiam
Piękny wiersz, przepełniony wspaniałymi metaforami :)
"Szeptem mówisz mi Do widzenia
kiedy świt złotą poświatą
żegna rozleniwiony sen"
Bardzo ładne te wersy.
Pozdrawiam
no to z tą myślą o gwiazdach udam się w sen ...:)