Wieczorne słońce
Widziałem ją uśmiechającą się,
rozświetlało ją światło słońca,
rozpromienioną osłonił cień,
odwrócił się, odszedł,
nie mogła tu zostać..
to nie jest wieczorne słońce..
Widziałem ją uśmiechającą się,
rozświetlało ją światło słońca,
rozpromienioną osłonił cień,
odwrócił się, odszedł,
nie mogła tu zostać..
to nie jest wieczorne słońce..
Komentarze (4)
Wymowna miniaturka. Czuję w niej tęsknotę.
Pozdrawiam:)
Ładna miniaturka. Cieplutko pozdrawiam
Całkiem fajnie! Pozdrawiam!
Jak pieknie i krótko zobrazowałeś tęsknotę. Brawo!