Wieczorne ukojenie
Gdy zmęczony po całym dniu pracy wracam
Prosto w ramiona twoich pocałunków wpadam
I od razu miły, rodzinny nastrój powraca,
Romantyczny wieczór się zapowiada.
Stojące na stole świece migoczące,
Namiętność twoich oczu rozświetlają
Z wielką serdecznością na mnie patrzące
A twoje usta znów się do mnie uśmiechają.
Pełzając po obrusie przysuwamy nasze
dłonie.
Palce splatamy tworząc domowe gniazdko.
Milczymy a miłość w nas ciągle płonie
I ze spokojem patrzę ci w oczy, moja
gwiazdko.
Każdemu życzę takich powrotów do domu :)

edikruger65


Komentarze (7)
Jaki piekny byłby świat, gdyby każdy miał takie
powroty do domu. Piękny wiersz.
Ciepełko rodzinne.. to jest własnie to.. ciekawie
napisany.. brawo
Trochę "przesłodzony " wiersz, co oczywiście dla
miłości jest tylko pozytywne...
Czasami wystarcza proste słowa by oddac wszystko co
piekne jest w wierszu. A uczucia,które opisujesz sa
takie.
i piękne to domowe ciepło podoba mi się Twój wiersz i
refleksja
...jesli sie nie ma dzieci, to tak mozna. Ale z
dziecmi nie jest zle :o) Dobrze, ze masz swoja
Gwiazdke w domu.
jak najwięcej takich powrotów Tobie i nieskromnie
samej sobie życze.. wiersz przytulny, pełny uczucia :)