Wieczorny spacer
Księżyc już wyruszył na spacer po niebie,
wita złotą Gwiazdkę, tuli ją do siebie.
Ona cała błyszczy, wesoło się śmieje,
na udany wieczór wielką ma nadzieję.
Ale niespodzianka, Wielki Wóz już czeka.
Przed nimi ciekawa wyprawa daleka.
Pojadą przed siebie, dookoła Ziemi,
Księżyc skradł całusa, Gwiazdka się
rumieni.
Będą patrzeć z góry, przeglądać się w
stawie,
a potem zatańczą na zielonej trawie.
I ja dziś wieczorem też pójdę na spacer.
Ze mną mały piesek, mój nowy przyjaciel.
Komentarze (10)
Ciepły i miły klimat wiersza.
Milutko się czyta.
Bardzo ładne, romantyczne wersy, pozdrawiam
serdecznie.
Z podobaniem przeczytałam o tym spacerze z pieskiem.
Pozdrawiam :)
uroczy klimat.
Uroczy rozmarzony spacer :) pozdrawiam
Ładne te marzenia.
A pies daje tyle radości.
Zachęcające wersy przed nocą.
Zanużam się w marzeniach i odpływam
w daleką krainę.
Pozdrawiam serdecznie
Miło było przeczytać przed snem taki klimatyczny
wiersz. Dobranoc:)
Tęsknotę odczytuje, wiersz przepiękny, pozdrawiam
serdecznie:)