Wiedza i szczęście

To zależy od człowieka. Jeden woli wiedzieć, a inny
nie.
Pozdrawiam serdecznie.

To zależy, co z tą wiedzą zrobimy?
Bo jeśli nic, to lepiej nie wiedzieć.
Ja jestem za wiedzą, mimo wszystko.
Pozdrawiam serdecznie

Cóż , przykład zabójczy , ale potwierdzający tezę ,
która jest słuszna w wielu okolicznościach, ale nie
wszystkich. Pozdrawiam weekendowo.

Optuję za wiedzą, ale dylemat jest :-)

Pozdrawiam :-)

Dzięki za Wasze uwagi.

@jastrz

Tak, wiedza, podobnie jak szereg innych narzędzi
(inteligencja, konsekwencja, wytrwałość, wyobraźnia,
szczęście...) zwiększa prawdopodobieństwo życiowego
sukcesu, a to z kolei przybliża do szczęścia, ale żeby
je osiągnąć to jeszcze daleka droga.
Pozdrawiam

Wiedza może szczęścia nie daje, natomiast dzięki niej
nasze działania są lepiej dostosowane do
rzeczywistości, a więc mają większą szansę być
skuteczne.

Super! Pozdrawiam Mareczku :)

Mistrz ma zawsze rację. Pozdrawiam. Iwona

Pewnie!
Głos mój i szacun jest twój!!

Szczęścia pewnie nie da, ale będzie niezła nauka :(
Pozdrawiam :)

Dobra ironia, pozdrawiam serdecznie Marku.

W tej sytuacji lepiej nie wiedzieć ...dobra odpowiedź
...pozdrawiam serdecznie.

stara madrosc w swietnej oprawie
++

Dobre, dobre! A nawet świetne!
Chociaż ja akurat z tych, którzy, mimo wszystko, wolą
wiedzieć ;-)

Pozdrawiam Mistrza/Marka :)

Myślę, że większość woli nie wiedzieć o złych
sprawach, sytuacjach. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem. Pogody ducha życzę:)