Wiedziona tęsknotą
Bo może być lepiej!
W słowach ubogich w prawdę...
- tęskniłam
W dłoniach sparzonych naiwną nadzieją...
- tęskniłam
W czynach dalekich od Ciebie...
- tęskniłam
W modlitwie suchej jak kora...
- tęskniłam
W pragnieniach płytkich i zimnych...
- tęskniłam
W zagubionej ambicji...
- tęskniłam
W niezachwianych dziecięcych
marzeniach...
- tęskniłam
W bezradnych poszukiwaniach...
- tęskniłam
W oddaniu się Twojej woli...
...wróciłam
autor
kingula:)
Dodano: 2008-06-17 22:17:38
Ten wiersz przeczytano 863 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Całe życie za czymś tęsknimy ale Ty pokazałaś w
wierszu różne odcienie tej tęsknoty-wiersz skłania do
zamyślenia...
Tak często za czymś lub za kimś tęsknimy, a
wystarczy...zaufać i zatrzymać się ...i przyjąć ,że
tęsknota wyraża naszą głębię-ładny i jak zwykle
dojrzały wiersz
rozne odcienie tesknoty - metafory pieknie dobrane -
mimo powtarzajacego sie motywu plynny, interesujacy
wiersz
SpaRZonych :) podoba mi się. też tęsknię...i to
bardzo.