Wiej
Przychodzi taki moment,
że masz wszystkiego dosyć
i jedno jest wiadome
- już pora się wynosić.
Czas zmienić atmosferę
i złapać świeży oddech,
inaczej zidiociejesz,
a to nie będzie dobre.
Pewnie, przez kurtuazję,
ktoś cię zatrzymać zechce
(w grupie kisić się raźniej).
Stanowczo zmień powietrze.
autor
krzemanka
Dodano: 2022-07-03 14:40:27
Ten wiersz przeczytano 1733 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Trudno się z tym nie zgodzić , pozdrawiam :)
Doskonała rada. Nie warto kurczowo i za wszelką cenę
trzymać się tych samych miejsc i ludzi.
Dobra rada ;)
Z natury jestem domatorką i bez większej potrzeby nie
opuszczam domu.
Minęły lata, gdy chętnie spotykałam się z koleżanki,
wyczuwając złą aurę, znikałam po angielsku.
Gorzej dzieje się w pracy, bo nie da się ot tak po
prostu opuścić stanowiska, co najwyżej można szeroko
otworzyć okno i przewietrzyć pomieszczenie.
Miłego dnia :)
Stosowanie sie do madrych rad
czesto ratuje zad.
Pozdrawiam z poparciem. :)
Refleksyjnie, fajnie.
Dobrze, że Autor wiersza
nie jest P-em.
Pozdrawiam serdecznie,
na dobry, szczęśliwy dzień Krzemanko:)
:)) Dzięki za poparcie przekazu.
Dobranoc emcio:)
I dlatego właśnie zmieniam robotę co jakiś czas ;)
:) Miłej soboty @Najko@
Podobnie myślę, jeśli coś nie teges to raczej nogi za
pas i w długą...pozdrawiam Krzemanko.
:)) Zgłoszenie rozpatrzono pozytywnie.
Miłego dnia Lidio:)
Też tak uważam :-) Proszę o przyjęcie do "klubu" :-)))
Dziękuję Mgiełko za poparcie przekazu.
Miłego czwartku:)
Zmiana klimat czasami jest wskazana, inaczej można
udusić się.. Świetnie. Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję kolejnym gościom za odniesienie się do
przekazu. Miłego dnia wszystkim:)
Hmm - tylko do wiatru tak se mówimy - wiej nam wietrze
gitarzysto, wywiej gniazdko pośród akacjowych listków
i gdy wywiejesz jaskółcze jaja, kukułek wpadnie tu
cała zgraja.