Wiejskie rozważania! (19)
Słuchej ino czy mie weźmiesz
kiedy na wakacje,
przecie bejmów mosz jak lodu
dostołeś dotacje.
A na polu nic nie siejesz
dołeś je w dierżawe,
może chociosz byś zaprosił
na ciostko i kawe?
- Tyś do reszty już zgupioła
wydać tyle kasy?
Lepij mosz tu u nos we wsi
niźli jakie wczasy.
Już nie musisz pyrów zbirać
i kejtra tysz ni ma,
tyko wyngiel kłaść do pieca
kiedy przyndzie zima.
Ale może pojedzimy
do szwogra w Szreniawie,
łon na swojij gospodorce
wciunż hoduje pawie.
Wypindraczysz sie w spudnika
jak w każdum niedziele,
staniesz sobie mjendzy nimi
jo ci fotke szczele.
Bydziesz mogła bez kozery
pochwolić sie wszyndzie,
żeś w „Łazienkach” wew stolicy
była na łikyndzie!
Komentarze (29)
Oszczędnościowy "łikyt"
Fajnie, na luzie:)))
:)))))))
No tyz prawda :))))
:)))) +++
Ciepło pozdrawiam z podobaniem :)
Świetna ironia, bardzo na tak :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Hihihi.. ale sknera.. Super ❤
Cha, cha ale dobre...uśmiałam się Krzysiu, Ty to masz
talent - gratuluję z całego serca, zaraz człowiekowi
lepiej jak coś takiego przeczyta. Serdeczności dla Was
kochani :)
Dobre, uśmiałem się. :)
Co zrobisz Krzysztofie, jak Hanka otruje tego węża,
którego masz w kieszeni? Postarasz się o nowego? ;)
Życzę Wam obojgu miłego, niedzielnego popołudnia.
Witaj Krzysiu
Kolejne świetne rozważania. Humoru nigdy zbyt wiele.
Serdecznie
;)
Świetny wiersz.Z przyjemnością czytałam.Pozdrawiam
serdecznie .Iwona
Dobre!
Pozdrawiam serdecznie :)
Super humor.
W negocjacjach najważniejsza siła argumentu:)
Pozdrawiam Krzysiu:)
Marek
Dałeś czadu!
Pozdrawiam Krzychno :)
:))U Ciebie to zawsze można się pośmiać:) Krzysiu:))
Pozdrawiam:)
Fajne z humorem.
A jednak i smutek jest.
Bo wieś jest inna już.
U nas na Warmii też niewielu rolników- reszta
wydzierżawia za unijne dotacje bądż pola na działki
budowlane sprzedaje.
jako tam ironio toż to wiylko kabała tela że prawisz
piyknie o tym co i jak w świecie daleko i blisko....i
rozweselo i git...