Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiejskie rozważania!

Czy słyszołeś o tym stary
co sie tero dzieje?
ponoć jakiś chiński wirus
po świecie szaleje.

Bez potrzeby momy nawet
z chaty nie wyłazić,
bo sie można tym paskudztwem
łót kogoś zarazić.

Ty zaś przeca do roboty
dojeżdżosz koleją,
a w Poznaniu to pewnikiem
zarozki szaleją!

Zatem może ze mną dzisiej
zostaniesz w chałupie,
choć to chyba je pytanie
raczy nieco głupie?

- Pewnie, jednak piniudzory
ktoś zarobiać musi,
acz oferta bezrobocia
trocha jednak kusi.

Musza jechać lecz uwożać
byda z całej siły
by sie do mnie te zorazki
tyż nie przyczepiły!

autor

krzychno

Dodano: 2020-03-28 15:53:05
Ten wiersz przeczytano 1765 razy
Oddanych głosów: 60
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (63)

BordoBlues BordoBlues

Najważniejsze dobre samopoczucie i odrobina humoru w
tych ciężkich czasach.
Pozdrowionka Krzychu :):)

andreas andreas

Ano,wszyscy teraz jesteśmy między młotem,a kowadłem.
Lubię taką gwarę.
Pozdrowionka.

Arturro Arturro

Świetny wiersz rozbawiłeś mnie tym klimatem ;)
Pozdrowionka miłego wieczoru życzę

@Krystek @Krystek

Cierpliwość i odpowiedzialność musimy zachować, by
zamknięci w samotności nie zwariować. Pozdrawiam
cieplutko z podobaniem. Życzę pogody ducha:)

MariuszG MariuszG

Na wsi czy w mieście od wirusa jak najdalej!
Pozdrawiam

Sonata.a Sonata.a

:))) uwożej, uwożej :)) super napisany wiersz i z
humorem. :)

góra góra

Och, jak się uśmiałam, dzięki za ten wierszyk, jest
świetny!

Kropla47 Kropla47

Ciekawie ujęty temat... Pozdrawiam serdecznie.:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Po piniundze jeczać trzeba.
Choca by i zaraz.
- Bo im trzeba nam - jak chleba...

lecz nie trzeba - zaraz.

Bywaj zdrów - krzychu:)

waldi1 waldi1

Ty się nie musisz martwić tak ja o zarazki bo ona
panoszą się nam po kuchni ...

mariat mariat

Na fb nawet lilmiki pokazują co najlepszą dezynfekcją
- leśna kapana prosto do dzbana, zaś prezydent
Łukaszenka swoim dał rozkaz - Chłopy - Na traktory! A
baby do obory.
Bo w chałupie jeden drugiego słownie zaciupie. Zaś od
powietrza świeżego jeszcze nikt nie umarł, a obornik
sam z obory nie wylezie, jeśli baba przygotuje to i
kartofel lepiej smakuje.

jastrz jastrz

Podobno przeciw zarazkom wystarczy się dobrze
wydezynfekować od środka. (Nie gwarantuję
skuteczności, ale przecież każdy powód jest dobry.)

promienSlonca promienSlonca

Witaj Krzyś.
Miło jest czytać ten wiersz.
Zapomina się, o całym świecie, chociaż na chwilę i
uśmiech pojawia się niechcąco.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)

Zosiak Zosiak

Ano, takie czasy... :)

karl karl

wielki napis noszę z przodu,
(chodźcie tu zarazki)
jak już przyjdą, a ja muszę,
z psikam ich spirytusem
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »