Wiekuisty żal
Jakiż wiekuisty żal,
dzierży duszę w garści,
okłada pięściami trzewia.
Tak życie pieści.
Ileż to serce w sobie krwi pomieści,
że wykrwawić nie może?
I w boku nóż
- nie usłyszę Cię już.
Znikasz na
taśmach moich mroku.
Pamiętam. Nie zapomnę. Noce wiedzą najlepiej.
Komentarze (2)
Często przeszywa nas taki właśnie żal lub też
wyobrażenie takiego żalu.
Wyczuwalna dramaturgia, bol, teskonta... ciekawie
oddane. Moc serdecznosci.