Wielka pomyłka
Gdy nasze życie popsuły
Bolesnych zgryzot obstrukcje
Krzyczące w mediach tytuły
Kłamliwe zewsząd aluzje
Którymi obśmiać dziś można
I zdeprymować każdego
Choć hejtem walczy pobożna
To niewierzące jej ego
Od kiedy kłamstwo i fikcja
Rozpanoszyły się w sieci
Niestraszna jest im policja
Mimo że straszą w niej dzieci
Czy się z tym da jakoś skończyć
Mógłbyś zapytać w kościele
Lecz facet w czarnej opończy
Kłamstwem z ambony też ściele
A miało być tak wspaniale
Gdy Stwórca człowieka tworzył
Jedno nie wyszło mu wcale
Co z podobieństwem jest bożym
Komentarze (6)
A co, jeśli to właśnie jest podobieństwem?
Pozdrawiam
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Pozwolę sobie za Kazapem. A miało być tak pięknie...
Pozdrawiam
"Kłamstwem z ambony też ściele" niestety dziś kłamstwa
na każdym kroku... Pozdrawiam Serdecznie +++
niestety
wielu jest wyznawców kłamstwa
a tylko garstka prawdy
pozdrawiam
Doskonale trafne. Pisz dalej.
Głos mój i szacun jest twój