Wielkolud
Tak... tego jestem pewna.
Każdy kiedyś zrzuca pióra.
I po co było się stroszyć?
Udawać wielkiego zwierza?
I jak smakuje karłowatość
na planecie szóstych światów?
Nie smakuje?
Bestia nie chce mleka
z butelki dla niemowląt?
Ale za babcię, wujka i ciocię
za zdrowie, partię i ZUS
weź coś do ust,
oprócz bluźnierstwa.
autor
marcepani
Dodano: 2016-07-10 12:09:55
Ten wiersz przeczytano 1789 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Bardzo ciekawie napisane
hahaha +
Ironicznie i refleksyjnie. Skłaniasz czytelnika do
przemyśleń nad wartościami.
Pozdrawiam:)
Fajny wiersz napisany ze świetna ironią, pozdrawiam :)
bardzo zakręcony wiersz..
zmusza do myślenia..
tak!
Pozdrawiam!
Ciekawy wiersz!
pozdrawiam.
dobra ironia
jesteś świetna nie tylko w limerykach
pozdrawiam:)
:) dziękuję.
Świetna jesteś marcepani - zawsze cos dobrego u ciebie
można miedzy wersami odkryć , ukłony
ja biorę dobrą emeryturę chyba wykończę ZUS ..
Bardzo udana ironia i pozwala na dowolną interpretację
:)
Pozdrawiam pogodnie :)
Wielka ironia marcepani. Dużo mądrości ślą wersy!
Pozdrawiam dobranocnie:-)
Ciekawy ironiczny wiersz
pozdrawiam
;-))
Zabawna forma ironii.
Pozdrawiam
Buta i pycha a potem twarde lądowanie,pozdrawiam:)