Wielogłos wnętrza
Piszę w ciszy, która jest krzykiem
wielogłosu wnętrza.
Trudno usłyszeć
samego siebie, gdy obraz serca
rozmywa smutek wylany jak farba
bez użycia pędzla.
autor
MarcinKozak
Dodano: 2015-03-08 17:14:34
Ten wiersz przeczytano 764 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Trudno o dobre samopoczucie, gdy wielogłos jak
pajęczyna ogarnia umysł, a organizm oczekuje równowagi
psychicznej. Pozdrawiam :)
+ :)
Tak bywa,że wnętrze krzyczy,mimo,że głosu nie słychać.
Samego siebie trudno usłyszeć,gdy nasze ja jest
zagłuszone cierpieniem np z powodu złamanego serca.
Bardzo udana miniaturka Marcinie.
Miłego dnia życzę:)
Bardzo dobra miniaturka...
Marcinie pamiętam, że kiedyś napisałam Ci pod
wierszem: Kozak z Ciebie. Dziś się powtórzę:))
całkiem ciekawa miniatura, ewidentnie zatrzymuje
Bardzo dobra miniaturka :-)
MarcinieKozaku, polubiłam Cię, chłopie /że zacytuję
mistrza / jak i Twoje krótkie wiersze. Ująłeś mnie
pierwszym, ale ten też ciekawy.
Bardzo smutno
Marcin, piszesz coraz lepsze wiersze...tylko szkoda,
że rzadko bywasz:-(
Bardzo dobry wiersz Marcinie.
Dobre mini, wśród ciszy najlepiej siebie się słyszy.
Pozdrawiam:-)
Nasze pisanie jest wyrazem naszego wewnętrznego
krzyku. Ciekawie to ująłeś. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
W ciszy słychać krzyk duszy, dzięki której powstało
ładne mini. Pozdrawiam
W ciszy powstają najpiękniejsze wiersze. W ciszy,
samego się siebie, najlepiej się słyszy.