Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiem ze ta kanalia nadal obok...

Czy to jest człowiek

Wstrętne wspomnienia

Na moje nieszczęście spotkałem to - to


Gdyby mi przyszło być dobrym człowiekiem
ze wstrętem odrzucam tą złowrogą myśl
Cóż robiłbym ja krwiopijca, oszust robił bym wtedy
we mnie złość, gniew i inne złe niedobre niestety

Jakie to siły zmusiły by mnie do innych uczynków
do czynienia dobra, z odejściem od złych czynów
Co ja bym zyskał, ile bym stracił złych pomysłów
po co by mi było brać na barki kupa dobrych uczynków

Potrafię zmieniać orientacje polityczne i kulturowe
Szydzę z obcokrajowców, by innym włazić im w kuper
Raz wierze w taka a potem inna wiarę, co się płaca
ale zawsze pilnuje by to była opłacalna płaca

Wchodzę bez pardony w bandziorów lub ministrantów
Nie szukam kumpli, to oni mnie zawzięcie szukają
Niczego się nie boję, na wielu mam haka, bo donoszę
modle się jak komunista, biorę -dawaj, mój Boże

Gdy ,,wakatowe" stanowisko ja jej otrzymuje
przepłacam, straszę bo co chce zdobyć muszę
Gardzę biedota i brzydkimi kobietami, biorę lub nie
same ze strachu przychodzą, bojąc się mnie

Ubieram się nienagannie, daleki od używek
kto występuje przeciw mnie wysyłam na spoczynek
handluje, kradzionym, szpieguje i skarbówce donoszę
żyje ponad stan, mam forsy po pachy nie gardzę groszem

A gdy by mi przyszło być nienagannym dobry w uczynkach
popadł bym w niełaskę we wszystkich partiach i urzędach
Okazało by się ze ja nic nie mogę, jestem aniołem
przestał bym grać jako szuler, tasując pod stołem

Dziś mam wypasioną wille z tarasem, w garażu trzy bryki
nie znam literatury, poezji, pieniądz jest dla mnie wszystkim
Niech no tylko wyjdę na swój ukwiecony w wili taras
ze wszystkich stron pokłony uśmiechy na raz

Z politykami żyję doskonale wręcz, mam ich w kieszeni
co chce dostaję, zbuntuje się to się go błyskawicznie zmieni
Opisałem siebie a wiem ze ta kanalia nadal obok mnie mieszka
od dziecka pamiętam go podła świnia zdradziecka

Otrząsam się ze wspomnień awansującego bydlaka
na wydmuchowisku
taka szmatława chorągiewka obszarpana flaga

Autor:slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl

autor

slonzok

Dodano: 2021-09-23 08:49:06
Ten wiersz przeczytano 827 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

wolnyduch wolnyduch

Strasznie mocny wiersz, aż mi się nie chce wierzyć, że
są takie osoby,
ma w kieszeni polityków, to chyba jakaś szycha, czy
celebryta, mam pewne skojarzenia, ale nie napiszę o
nich.
Tak czy siak wiersz mocno wymowny i porażający wręcz.
Msz nie można dla zysków deptać innych, pozdrawiam
serdecznie.

anna anna

niestety, tacy też są wśród nas.

Annna2 Annna2

Dla zysków sumienie się chowa.
Tu nie ma człowieka.
Bardzo dobry wiersz.
Bardzo.
Dziękuję za możliwość przeczytania,
zastanowienia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »