***
Dla każdego, kto był ze mną na zlocie w Rochnie...
Mały Kotek
dostał Młotek
A jego laska
po głowie nim trzaska
Bo zasypało miasto
Kiedy jechała po ciasto
Od gór po morza brzeg
Wszędzie widać śnieg
I nagle pojawiła się krowa
A przecież nie o niej tu mowa
Stado pszczół pod dowództwem osy
Z wielkim szumem przewóciło dwie kosy
Kotek - Młotek Laska - Trzaska Miasto - Ciasto Brzeg - Śnieg Krowa - Mowa Osa - Kosa Ćwiczenie na kreatywność... Co prawda głupie, ale pisane z przymusu i to dlatego... PZDR Niebieska za to, że tam ze mną byłaś ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.